niedziela, 24 lutego 2013

Materiał na gitarę

Dziś krótko i na temat- z czego zrobić gitarę? Temat na baaardzo długie rozważania,  moim zdaniem bezsensowne. Dlaczego?
Okej, każde drewno ma jakąś tam charakterystykę brzmieniową, tego się każdy trzyma i jest git. Ale nie każdy zdaje sobie sprawę że nie ma dwóch takich samych desek. Różna gęstość drewna, miejsce wycięcia(czub, środek czy odziemek), miejsce pochodzenia gwarantują że 2 mahoniowe dechy mogą się bardzo różnić. Z resztą nazwa mahoń to ogólna nazwa pod którą mieści się kilka gatunków drewna.

Poniżej podam ogólną charakterystykę brzmieniową dla różnych gatunków. Nie sprawdziłem jak to się ma do rzeczywistości bo nie zbudowałem gitary z każdego rodzaju drewna. Te informacje są ogólnie dostępne w internecie i każdy się tego trzyma jak pacierza. Z mojej strony polecam podejść do tego z dystansem i poeksperymentować.

Generalnie, na korpus nada się wszystko. Lipa, olcha, klon, jesion, mahoń, topola, brzoza, orzech lub inne. Ważne żeby nie było toto sękate, pokręcone..
Na gryf coś twardszego np. klon, mahoń. Ale też grab, dąb i inne historie..
Na podstrunnicę najtwardsze- palisander, heban, klon, grab, dąb, buk.

Drewno musi mieć też odpowiednią wilgotność. Specjaliści mówią że około 8%, tylko ciekawe jak to sprawdzić bez miernika za kupę kasy.. Jeśli drewno przeleży w odpowiednich warunkach rok/półtora to powinno się już nadawać. Sporo osób które budują gitary właśnie tyle czasu przeznaczają na dosuszanie się drewna, nie widzę przeciwwskazań abyś i Ty tak zrobił.

Jesion - brzmienie jasne i twarde
Lipa amerykańska - dobra do ostrej muzyki, równomierne wybrzmiewanie, zbalansowany dźwięk, dobrze radzi sobie zarówno z singlami jak i humbuckersami
Olcha - uniwersalne drewno, równe wybrzmiewanie, brzmienie zbalansowane, umiarkowany atak
Klon - silny atak, krótki sustain, jasne brzmienie,
Mahoń - ciepłe, pełne brzmienie, długi sustain
Topola - głębokie nskie tony, wybrzmiewanie równomierne

Dodam też, że drewno powinno mieć odpowiedni układ słoi tzn, układ pionowy słoi(quarter sawn), ale to nie jest jakaś konieczność. Praktycznie wszystkie budżetowe gitarki są z drewna o układzie poziomym(flat sawn)..



piątek, 22 lutego 2013

Warsztat, czyli czego będziemy potrzebować

Zanim zabierzesz się za budowę gitary, powinieneś zgromadzić odpowiednie narzędzia. Podam tu te najbardziej niezbędne, bez których nie można się obejść. Oczywiście będziesz potrzebował również warsztatu, w którym będziesz majsterkował. Twój pokój nie jest najlepszym miejscem do obróbki drewna czy lakierowania ale przyda się jako czyste lokum gdzie poskręcasz gitarę, polutujesz elektronikę i wyregulujesz gryf. 
Generalnie nie potrzeba wielkiego warsztatu stolarskiego, może być garaż lub pomieszczenie gospodarcze. Ważne by było w nim sucho i ciepło( w końcu będziesz tam przesiadywał godzinami). Przyda się też solidny stół.

Na dzień dobry zaopatrz się w ściski stolarskie, różnej wielkości. Najtańsze można kupić za 5zł, ale można też zrobić samemu: Jest sporo możliwości na ich wykonanie, ja jednak polecam najprostszą z nich.

Jeśli nie masz dostępu do piły taśmowej, korpus możesz wyciąć wyrzynarką. Takie cięcie będzie najszybsze i najbardziej precyzyjne. Jako zamiennik ręczny posłuży piłka włośnicowa z odpowiednim brzeszczotem.

Do wykonania otworów na pickupy używa się frezarki górnowrzecionowej, ale i bez niej można się obejść. Wystarczy dobre dłuto(odradzam zestawy 4 dłut za 20zł, szkoda pieniędzy; polecam te marki stanley-ok. 50zł, ewentualnie yato-ok.20zł)
Do tego wiertarka z kompletem różnych wierteł.

Przyda się też jakiś tarnik i sporo papieru ściernego o różnej gradacji- od 60 do 320.

To jest takie absolutne minimum bez którego nie ma co zaczynać. Dodatkowo, jeśli mamy tylko te narzędzia, decha musi mieć już pożądaną grubość. 

Jeśli zaś chodzi o narzędzia specjalistyczne...

Tu zaczynają się schody. Niektóre są drogie(wiadomo, precyzyjne i używane tylko w lutnictwie a nie w ogólnie pojętej stolarce) ale do zastąpienia. 

Klocki radiusowe, niezbędne do szlifu progów. Jeden klocek- jedna krzywizna. Droga sprawa, jeden kosztuje około 40zł ale można go wykonać samemu. Ew. użyć zwykłego bloczka. 

Pilnik do koronowania progów to nastepne narzędzie. Koszt grubo ponad stówkę ale tak jak w przypadku klocka można go wykonać samemu. Ale o tym innym razem. Służy do przywracania progom półokrągłego kształtu po szlifie.

Przyda się też liniał, ale nie jest to konieczność. 1000mm wystarczy w zupełności.

Dodatkowo potrzebne będą inne drobne narzędzia takie jak różne wkrętaki, czy lutownica.


środa, 20 lutego 2013

O elektrykach słów kilka..


Początki gitar elektrycznych sięgają lat 1930-35, kiedy to George Beauchamp wynalazł przetwornik elektromagnetyczny i razem z Paulem Barthem zbudował The Frying Pan, czyli pierwszą gitarę elektryczną.
Wkrótce potem pojawiły się kolejne- Gibson ES-150 oraz kilka lat po niej Fender Esquire(czyli wczesny Telecaster z jednym przetwornikiem).


Zasada działania gitar elektrycznych nie zmieniła się mimo tylu lat. Wykorzystują one bowiem zjawisko indukcji elektromagnetycznej. Przetwornik, zbudowany z magnesu i uzwojenia wytwarza pole elektromagnetyczne, zakłócane przez metalowe struny podczas gry. Zakłócenia te są przekazywane do wzmacniacza.


Obecnie na rynku spotykamy mnóstwo gitar o różnym brzmieniu jak i kształcie. Zróżnicowane brzmienie wynika z głównie z rodzaju drewna z którego zostało zbudowane i przetworników(napiszę o nich później gdyż to temat na długie rozważania). Wielu gitarzystów gra na instrumentach zbudowanych przez siebie, często z nietypowych materiałów. Przykładem może być Red Special Briana May'a czy Frankenstrat Eddiego Van Halena.



START!

Witam na moim blogu. Graniem i budowaniem gitar interesuję się od kilku lat. Przez ten czas zdążyłem zgromadzić duużo informacji teoretycznych i praktycznych umiejętności dotyczących budowy gitar solid body. Będę publikował tu to co wiem i zdążyłem już sprawdzić, mam nadzieję że stronka okaże się pomocna. 
Niedługo wpisy, jo!